Green Hill - 25-26.08.07 !!ODWOŁANE!!

Więc tak...

Liczą optymistycznie, mamy 4 osoby z GOSTNP + 3 z IS + 5 z LMK + 6 z BF + 4 "internetowi znajomi", co daje nam 22 osoby.

Zdecydowalismy, ze po wymieszaniu składow da sie w takiej sytuacji odegrac to co zamierzylismy, moze nie wyjdzie to fantastycznie, ale mamy nadzieje ze bedzie sie dalo pobawic. Jesli sie okaze, ze jednak bedzie mniej ludzi, to juz na miejscu zdecydujemy czy by jednak nie zabrac sie za zwykle lupanki. I juz.

Do soboty.

Malv, IS może się stawić w sile max 2 osób z tego co sie orientuje, co prawda nie jest to do końca przesądzone, ale tak sprawa się przedstawia na dzień dzisiejszy.

Może powiem co dla mnie było barierą, widać nie do przejścia, może to ułatwi w jakimś sensie organizowanie takich imprez w późniejszym czasie.
- miejsce - poza Wałbrzychem, tym bardziej jakaś wioska (kłopot z dojazdem, potrzebne na to dodatkowe środki pieniężne, utrudniony powrót do domu),
- czas - ludzie pracujący mają to do tego, że dwa dni bardzo ciężko im wyłuskać, przeważnie łączy się to z naciskami na przełożonych, ew. wolne na żądanie. No chyba ze ktoś pracuje od poniedziałku do piątku, ew tylko sie uczy.

No i na koniec moja propozycja, skoro klimatami idziemy raczej w kierunku świata post apokaliptycznego, to można drugim razem coś na mogadiszu zrobić, wiem że teren ostro wyświechtany, jednak do takich klimatów (zniszczenia, ruiny, bałagan) się jak na nasze skromne potrzeby nadaje. Nawet można znaleźć paru bohaterów niezależnych Wink

, ale to oczywiście drugim razem.

Kolejna sprawa, mianowicie można by założyć osobny wątek o historii świata, w którym boje toczymy (może wprowadzić jakiś bohaterów którzy się będą przewijać przez kilka scenariuszy, może jakieś gildie/klany, w końcu w takich światkach nie wszyscy chodzą w mundurach i oporządzeniu Wink

), bo widziałem ze wszystko umieszczacie tutaj, a to razem z różnymi, czasami i bezmyślnymi pytaniami psuje klimat. A tak jakby cała historia oraz przyszła linia fabularna była umieszczona osobno, wyglądało by to przejrzyściej - przynajmniej moim zdaniem.

A tak na marginesie:
Trochę dziwi mnie postawa Anr,

dobra chopy, przestancie sie juz lepiej klocic ;p bo to i tak w niczym nie pomoze pogadacie sobie na miejscu. Wogle to slyszalem ze jakies role maja byc nam porozdawane a ty nic, a chetnie bym sie juz mentalnie przygotowal Very Happy

u nas kolejna zmiana z ludzmi teraz jest 5/6

@art
Ten larp, którego przygotowaliśmy jest raczej odskocznią od codziennego asg. Nie przewidujemy kontynuacji fabuły podczas zwyczajnych, cotygodniowych strzelanek. Pojawił się jednak jakiś czas temu temat dotyczący ciągłości fabularnej strzelanek. Od września będziemy próbowali robić coś w tym kierunku. Może się przyjmie, może nie, ale zdecydowanie będą to zwyczajne strzelanki, a nie larpy Smile

tu pisaliśmy o ciągłości fabularnej:
http://www.walbrzychasg.fora.pl/fabularna-ciaglosc-strzelanek-t46.html

Jeśli chodzi o odległość miejsca od Wałbrzycha, to nie jest przecież aż tak źle Wink

, dojazd do Mieroszowa to jakieś 20 minut i nie więcej niż 4 zł Smile

. Co innego praca, to, że ludzie nie mogli dostać wolnego i dlatego nie przyjadą bardziej mnie przekonuje :-p.

@FlaVaRRo
Nie nerwowo :-p, wszystko w swoim czasie, na miejscu każdy dostanie historię swojej postaci wraz z listą znajomych, opisem relacji z tymi znajomymi i ogólnymi dążeniami postaci, każda postać będzie inna, jedna bardziej wymagająca inwencji, druga mniej, ale na pewno wszystkie będą dawały wiele możliwości Smile

(taka mam przynajmniej nadziej :-p)

@Art: to że google odpowiada na pytania wiemy wszyscy, nie sądzę jednak by odpowiadało na pytania: na jakiej impreza będzie zorganizowana, czy istnieje jakies zaplecze sanitarne (choćby strumień) itp. Więc powściągnij się może, bo zasady LARPa też bywają różne, a kwestie organizacyjne to osobna bajka i to nie dla kumpla googla.

ten teren z opowiadan znajomych jest wypasiony. szkoda ze bedzie malo ludzi. ja juz wiem ze fure bede mial, wiec ze mna zabiera sie ekipa z gostnp
do zobaczenia jutro Smile

@Temo

O 10,00 startujemy z W-Ch więc spokojna głowa. I skończcie te offtopy i łapanie za słówka, bo wszystko zostało już wyjaśnione i nie ma o co się spinać. Jeśli zostały jeszcze jakieś drobiazgi organizacyjne, to piszcie i do zobaczenia jutro na miejscu!

Bardzo mi przykro, ale Green Hill zostaje odwołane.
Ostateczna frekwencja była minimalną do rozegrania scenariusza, i dzisiaj od godziny 10 zaczęliśmy ostateczne szlify, wydrukowaliśmy kupe materiałów, powycinaliśmy i opisaliśmy gamble, etc. etc.

Niestety dopiero o 17, dostaliśmy telefon, ze osoby związane z fabułą oraz "sędziowaniem" podczas gry nie mogą się zjawić. JUżwczoraj ja wraz z Szelem proponowaliśmy Konorowi odwołanie imprezy, ale on namówił nas do zoptymalizowania scenariusza Green Hill na potrzeby takiej ilości osób. Maksymalnie go skompresowaliśmy i przystosowaliśmy.

Jednak dzisiaj, wspólnie - ja, Szell i Konor zadecydowaliśmy, że GH w takiej liczbie osób nie ma sensu. Po pierwsze bawilibyśmy się jak na normalnej strzelance, co mogłoby się znudzić po kilku godzinach zabawy. Dla takich emocji, nei widzimy sensu w jechaniu na tak odległy teren, i całych operacji transportowych - Konor zobowiązał sie dowieźć 10 osób z Mieroszowa na miejsce akcji (samochodem 2 osobowym z paką;p). Dlatego proponujemy jutro spotkać się na Mogadiszu/Miejscówce leśnej i postrzelać normalnie, potem można zrobić ognisko, gdzie mozemy porozmawiać o całej sprawie - bo jestem pewny że odezwie się spopro głosów. Strzelanka niedaleko na pewno przyciągnie więcej osób. Naszym zdaniem będziemy się bawili lepiej tu - blisko, taniej, i w większym gronie niż tam - daleko, w mniejszą liczbę osób i za dodatkową kasę.

Nie chcemy równocześnie, żeby scenariusz, i cała nasza, uwierzcie, długa praca poszły na marne. Dlatego powstanie temat, z ankietą o tym który z 4 październikowych weekendów wybrać na GH.

Mamy nadzieję, że zrozumiecie nasze motywy, i wiedzcie, że nam się to również nie uśmiecha. Długo czekaliśmy na całą zabawę, i bardzo się staraliśmy, żeby wszystko wyszło jak jalepiej. Przepraszamy, że tak potoczyła się cała sprawa, ale wydaje się nam, że ta decyzja jest najlepsza.

Jak się okazało, IS również nie będzie, daje nam to max. 15 osób. Ze swojej strony również przepraszam za tą sytuację.

Aha...
Kilka godzin przed wyjazdem nagle okazuje się, że ludzie nie przyjadą? I nagle podejmujecie decyzję o odwołaniu, kiedy wcześniejsza informacja mówiła, że wyjazd się odbędzie bez względu na frekwencję? Dajcie spokój, podejście do organizacji musi być od A do Z rzetelne i poważne jeśli bierze się na barki coś takiego a nam takie kwiatki wyskakują... nagle. I jak to świadczy o was, jako o organizatorach? Poza tym IS, terroryści i reszta waszych znajomych zawalają kilka godzin przed- jak teraz można brać takich ludzi pod uwagę przy organizacji większej imprezy? Tragedia...

@sgt.Chaos

Sory ale my nie zawalilismy, napisalem ze od nas jedzie 5/6 osob, dzisiaj sie okazalo ze tylko 5, ale mielismy zamiar sie tam pojawic, widze ze nie wszyscy tu czytaja posty dokladnie :/

Zreszta my juz sie napalilismy i tak jedziemy na 2 dniowa strzelanke Very Happy

Proponuje zostawić post Malva na koniec, a reszte sapań oraz zawodzeń wywalić, i zamknąć temat.

PO PROSTU NO COMMENT