Malowanie za pomoca farb NFM

No wlasnie, jeden woli szmaty tudziez arafatke, inny woli pomalowac w paski tudziez w "ciapy", a inny poprostu przywiazuje trawsko do broni co sobote, a i tak jest git xD

a ja obwinę swoją eMkę w "zużyty" papier toaletowy i będę szczęśliwy jak mi ktoś pizgnie w mordę na next spotkaniu :>

Ja zrezygnowałem z papieru toaletowego, oraz ze szmatek. Zakupiłem farbki NFM (zielony, szary, brązowy). Poleciałam pierwszą warstwę szarym, druga to trochę zielonego z brązowym, ogólnie efekt końcowy można nazwać nieładem artystycznym (nie bawiłem się w żadne wzorki), ale walory maskujące, bądź ich brak sprawdzę dopiero w terenie. Bardzo fajnie się maluje, szybko schnie. Polecam, dobry produkt za przystępną cenę.
Zdjęć jak narazie nie ma, ale zapewne jak będę miał w miarę czytelne to zamieszczę.

Dla tych, którym się nie chce szukać:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czekam na zdjęcia Smile

Co do zdjęć to znajdziesz je na naszym forum w galerii

A jak by już ktoś naprawde chciał wzorki to niech sobie ogladnie "shootera" (tłum. "strzelec")

Szczczerze? Bajka dla duzych i malych dzieci. Paproc? Troche inaczej sie to robi.

Jezeli chodzi o camo repliki czy to karabinu snajperskiego czy karabinu szturmowego to polecam zajzec tu :

[link widoczny dla zalogowanych]